Szybkie mini pączki

Mini pączki zawojowały i zaangażowały dzisiaj cały mój dom. I to w dosłownym tego słowa znaczeniu, bo córka pomagała przy przygotowaniu ciasta, a mąż przy pieczeniu pączków. Natomiast ich aromat w sposób naturalny opanował każdy zakątek domu. W kuchni był istny sajgon, ale wszystko skończyło się na pysznej degustacji, a właściwie to podjadaliśmy cały czas podczas smażenia pączków i robimy to nadal:) I chociaż dzisiaj nie jest Tłusty Czwartek, to my mamy jego namiastkę.

czas przygotowania - ok 1h

SKŁADNIKI (ok 50szt mini pączków):

CIASTO:

- 250g serka homogenizowanego (może być naturalny lub waniliowy)

- 2 jajka

- 1 łyżka cukru

- 1 i 1/4 szklanki mąki

- 1 łyżeczka proszku do pieczenia

DO SMAŻENIA:

 - minimum 1/2l oleju

DEKORACJA:

- kilka łyżek zwykłego cukru lub cukru pudru lub wiórki kokosowe 

1. Jajka miksujemy chwilę z cukrem, a następnie dodajemy serek homogenizowany i ponownie miksujemy. 

2. Mąkę przesiewamy i łączymy z proszkiem do pieczenia. Dodajemy małymi porcjami do ciasta i nadal miksujemy. 

3. Jeśli ciasto  okaże się zbyt gęste i będzie mocno oblepiało mieszadła miksera, to można dodać 2-3 łyżek mleka, aby polepszyć jego konsystencję. 

4. Olej podgrzewamy w szerokim naczyniu (temperatura ok 170-190C). 

5. Ciasto w formie małych kuleczek (wielkość orzecha włoskiego) wrzucamy na rozgrzany tłuszcz. Kuleczki formujemy używając 2 łyżeczek, które co chwilę moczymy w tłuszczu.

6. Pączki smażymy z obu stron i cały czas pilnujemy, aby zbytnio się nie zrumieniły.

7. Po usmażeniu pączki odkładamy na talerz wyłożony papierowym ręcznikiem, aby lekko odsączyły się z tłuszczu, a następnie jeszcze ciepłe obtaczamy w ulubionej posypce.

Pączki smakują wybornie zarówno na ciepło jak i kiedy przestygną. Nie są to klasyczne pączki, ale ich ekspresowa alternatywa. Ponieważ większość z tych składników zazwyczaj jest wśród domowych zapasów, to sprawnie można je przygotować. Jest to również rozwiązanie na wizytę, którą już się zbliża, a my jesteśmy średnio przygotowani. A może nawet goście wezmą udział w smażeniu pączków? Taka mała, kuchenna integracja:)

Moje pączki nie mają tak idealnego, okrągłego kształtu jak u Małgosi, ale cóż może kiedyś nabiorę wprawy:)

 

 

Smacznego...

Iwona

Dni Darmowej Dostawy w Strefie

OGÓLNOPOLSKI DZIEŃ DARMOWEJ DOSTAWY JUŻ 
 02-12-14

Mam jednak dodatkową propozycję od STREFY RZECZY ULUBIONYCH

DZIEŃ DARMOWEJ DOSTAWY rozciągamy w czasie i już od teraz można dokonywać zakupów, które zostaną wysłane na KOSZT STREFY.

Tym samym uzyskujemy więcej czasu na przedświąteczne zakupy.

 

 

Minimalna wartość zamówienia realizowanego na koszt Strefy to 50zł 
 (paczka pocztowa ekonomiczna). 

Oferta obowiązuje przy płatności przelewem lub PAYU. 

Zapraszam do przeglądnięcia oferty. 

W ramach przypomnienia info o niektórych kuchennych gadżetach ze Strefy, o których już pisałam:

- TYLKI CUKIERNICZE WZORY (info TUTAJ)
- RĘKAW CUKIERNICZY - JAK UŻYWAĆ (info TUTAJ)
- MINI MUFFINKI - PRZEGLĄD FOREMEK (info TUTAJ)
- WAŁEK DO CIASTA (info TUTAJ)
- MAXI KULKI DO LODU (info TUTAJ)
 

 

Pozdrawiam

Iwona

Domowy kisiel

Prostszego przepisu już chyba nie może być:) 

Tak, kisiel to najprostsza rzecz na świecie i do tego super smaczna. I wcale nie trzeba biegnąć do sklepu po super chemiczny smakołyk, tylko poświęcić 10 minut. Gwarantuję, że od tej pory tylko domowy kisiel będzie gościł na waszych stołach. No chyba, że w ramach weekendowego wyjazdu najdzie Was ochota na ekspresowy kisiel typu gorący kubek, to mogę to uznać za jedyne rozgrzeszeniem dla sklepowej wersji kisielu.

A dodatkową zaletą mojego dzisiejszego kisielu jest to, że wykorzystałam sok z domowych winogron, nad którymi jakiś czas temu głowiłam się jak je przetworzyć (10kg domowych winogron - jak sobie z nimi poradzić).

czas przygotowania - 10 minut

SKŁADNIKI (2 porcje):

- 4-6 łyżek dowolnego domowego soku (ja zastosowałam winogronowy)

- 2 szklanki wody

- 2 łyżki cukru

- 2 łyżki mąki ziemniaczanej

1,5 szklanki wody zagotowujemy z cukrem. Dodajemy sok i sprawdzamy smak. Ewentualnie dodajemy dodatkową porcję soku lub cukru.

W pozostałej 0,5 szklanki zimnej wody rozprowadzamy mąkę ziemniaczaną i pomału wlewamy ją do gotującego się kisielu cały czas mieszając trzepaczką/rózgą.

Przelewamy do miseczek i według uznania podajemy na ciepło lub zimno.

Świetnie smakuje sam lub też z porcją świeżych owoców:)

Zapewne w waszych zapasach kuchennych znajdzie się jakiś pyszny  domowy sok. Koniecznie sprawdźcie jak szybko możecie wyczarować pyszny i lekki deser. Domownicy na pewno będą Wam wdzięczni:)

Smacznego...
Iwona

Tarta z dynią i bakłażanem

Po tygodniu zmagań z przeziębieniem i wirusem żołądkowym, zrobiłam przegląd spiżarni i znalazłam w niej dynię, z której postanowiłam zrobić pierwszą potrawę po próbie powrotu do normalności. Niestety ostatnio nie gotowałam, bo w czasie choroby całkowicie tracę poczucie smaku i nie jestem w stanie nic doprawić. Pewnie też tak macie:( Ale ten etap mam już za sobą i mogę wrócić do kuchni.

czas przygotowania - 40 minut pieczenie dyni, 15 minut przygotowania, 20 minut pieczenie
SKŁADNIKI (tarta o średnicy 23cm, 2 porcje):
- ciasto francuskie
- 300g dyni
- 1 mały bakłażan
- 1 łyżka oliwy
- 100g sera gorgonzola
- kilka gałązek tymianku
- 3 jajka
- przyprawy: sól, pieprz

1. Dynię kroimy na kawałki podobnej wielkości (można pozostawić skórę) i pieczemy w naczyniu żaroodpornym w piekarniku nagrzanym do 150C przez około 40 minut. Dynia powinna być miękka, co sprawdzamy nakłuwając ją widelcem. Po upieczeniu odkładamy dynię do wystudzenia.

2. Bakłażana kroimy na cienki plastry (grubość maksymalnie 0,5cm) i podpiekamy na oliwie na mocno rozgrzanej patelni ok 1 minuty z każdej strony. Podczas pieczenia doprawiamy bakłażana solą i pieprzem.

3. Dynię pozbawiamy skóry, a następnie blendujemy na gładką masę. Ser kroimy na drobne kawałki, a z tymianku odrywamy listki.

4. Formę do tarty wykładamy ciastem francuskim i układamy poszczególne warstwy nadzienia. Na początku warstwa pasty z dyni, następnie całą powierzchnię pokrywamy bakłażanem, posypujemy serem gorgonzolą oraz tymiankiem.

5. Jajka wbijamy do garnuszka, roztrzepujemy widelcem, przyprawiamy solą i pieprzem i rozlewamy równomiernie po wierzchu tarty.

6. Tartę zapiekamy w piekarniku nagrzanym do 180-200C. Czas pieczenia to ok 20 minut. Po tym czasie masa jajeczne powinna być całkowicie ścięta, a ciasto francuskie wyrośnięte i zarumienione.

Podajemy na od razu po wyciągnięciu z piekarnika. Tarta może stanowić samodzielne danie lub też można ją podać jako dodatek do mięsa na ciepło.

Smacznego...
Iwona

Ciasto marchewkowe z rodzynkami według Kudlatych Kucharzy

Zbliża się weekend, więc proponuję małą słodką pokusę. Moje podejście do słodyczy jest zbieżne ze zdaniem Kudłatych Kucharzy - ciasto nie powinno być codziennym składnikiem naszej diety, ale czasami można skusić się na odrobinę przyjemności. Dlatego też w roboczej części tygodnia unikam słodkości, a w weekend ciasto gości na moim stole. Jednak zawsze staram się mieć umiar kiedy się nim delektuję. W ten sposób wprowadzam w  zdrowy tryb życia i jedzenia odrobinę przyjemności. Po prostu nie daję się zwariować i nie popadam w skrajności w ograniczeniach, bo może to odwrócić się przeciwko mnie.

czas przygotowania - 45 minut
SKŁADNIKI (forma ok 23cm - kwadrat lub tortownica:) 
- 3 średnie marchewki (ok 250g przed obraniem)
- 200g mąki (np krupczatka)
- 3 duże jajka
- 100ml oleju
- 100g brązowego cukru
- 100g rodzynek
- 1 łyżeczka mielonego cynamonu
- 1/2 łyżeczki gałki muszkatałowej
- skórka z 1/2 pomarańczy (drobno starta)
- 3 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

WARTOŚĆ ENERGETYCZNA

CAŁE CIASTO - ok 2400KCAL
1 PORCJA -  ok 240KCAL 
CAŁE CIASTO = 10 PORCJI

1. Nagrzewamy piekarnik do temperatury 190C (170C z termoobiegiem).
2. Marchewki obieramy i ścieramy na drobnej tarce.
3. Do dużej miski wbijamy jajka i je rozkłócamy. Dodajemy olej, a następnie kolejno suche składniki (cukier, marchewkę, rodzynki, skórkę pomarańczową, przyprawy i proszek do pieczenia). Mieszamy do całkowitego połączenia się składników.
4. Ciasto przelewamy do wybranej formy i pieczemy ok 25-30 minut.

Po wystudzeniu ciasto delikatnie posypujemy cukrem pudrem. Można również jak polecają Kudłaci Kucharze posmarować go białym serkiem typu mascarpone lub ricotta.

I jeszcze uwaga ode mnie. Ciasto świetnie komponuje się z chłodnym mlekiem. Po prostu pycha:)

Kolorowy efekt tego deseru uzyskałam dzięki naczyniom marki Zuperzozial z serii Just Sugar Collection w dwóch wersjach - SUNNY i BREEZY.

SUNNY - zestaw naczyń dla dzieci
Cena: 54,00 PLN

STARTER KIT SUNNY z serii JUST SUGAR to zestaw dla dzieci składający się z talerza, miski oraz kubka. Produkt charakteryzuje świeża, żywa kolorystyka. Świetne rozwiązanie w domu, jak również w parku, na pikniku i idealne na wakacje....

BREEZY - zestaw naczyń dla dzieci
Cena : 54,00 PLN

Naczynia wyglądają jakby wykonane były z tworzywa jednak do ich produkcji użyto materiałów, które podlegają biodegradacji w 100%....









Smacznego...
Iwona

Łatwy, chrupiący kurczak według Kudłatych Kucharzy

Kocham panierkę, ale w wersji klasycznej unikam jej z uwagi na to, że znacznie podwyższa kaloryczność potrawy. Jest smaczna, ale niestety wchłania mnóstwo tłuszczu. Dlatego też dzisiejsza propozycja według Kudłatych Kucharzy to mięso w panierce w trochę lżejszej wersji. Po pierwsze mięso przygotowane jest bez tłuszczu, czyli pieczemy je w piekarniku. A po drugie używamy domowej panierki przyprawionej ziołami.

czas przygotowania - 40 minut
SKŁADNIKI (4 porcje):
- 2 piersi z kurczaka (2 x 200g)
- 4 kromki chleba (ok 120g)
- 2 łyżeczki suszonego oregano
- 25g parmezanu (drobno starty)
- 4 łyżki jogurtu naturalnego
- 2 łyżki mąki
- przyprawy: morska soli i pieprz

WARTOŚĆ ENERGETYCZNA:

CAŁOŚĆ DANIA - OK 1000KCAL

1 PORCJA -  250KCAL

 1. Piekarnik nagrzewamy do temperatury 200C. Kromki chleba układamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i podpiekamy w piekarniku ok 3-4 minuty z każdej strony. Pieczywo powinno nabrać jasnobrązowej barwy. Po wyjęciu z piekarnika odkładamy je na ok 5 minut, aby ostygło. Po tym czasie rozrywamy kromki na mniejsze kawałki, a następnie miksujemy w malakserze/ blenderze. Uzyskujemy w ten sposób domową bułkę tartą. Przesypujemy ją do miski i doprawiamy pieprzem, oregano oraz mieszamy ze startym parmezan.

2. Piersi z kurczaka przekrawamy wzdłuż, aby z każdej uzyskać jednakowej grubości 2 kawałki. Mięso solimy z obu stron. Następnie obtaczamy z każdej strony najpierw w mące, w drugiej kolejności w jogurcie i na końcu w przygotowanej domowej bułce tartej (gruba warstwa).

3. Opanierowane mięso przekładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia (pozostała po opiekaniu chleba) i pieczemy w piekarniku ok 7-8 minut z każdej strony.  Mięso powinno być upieczone w środku, a na zewnątrz zarumienione i chrupiące. Po wyciągnięciu z piekarnika odkładamy na ok 5 minut, a następnie podajemy.

UWAGI:

- Do przygotowania bułki tartej możemy użyć dowolnego pieczywa - pszennego, pszenno-żytniego.

- Kudłaci Kucharze zalecają, aby sól dodać do mieszanki bułki tartej z ziołami. Tak przygotowana panierka może mieć nierównomierny smak. Dlatego też polecam, aby sól zastosować bezpośrednio na mięso, co zapewni nam lepsze jej rozprowadzenie.

- Panierka została wzbogacona o suszone oregano, ale warto poszukać swojego ulubionego smaku. Może nim być natka pietruszki, tymianek czy też inna ulubiona przyprawa.

- Stopień zmiksowania pieczywa na panierkę jest dowolny. Na zdjęciach widać dosyć duże grudki chleba. Można jednak zmielić chleb jak klasyczna bułką tarta, czyli drobno.

DODATKOWA UWAGA KUDŁATYCH KUCHARZY:

ABY KURCZAK BYŁ BARDZIEJ CHRUPIĄCY , PRZED PIECZENIEM NALEŻY GO SPRYSKAĆ OLEJEM.

Smacznego...

Iwona

Racuchy drożdżowe

Racuchy drożdżowe to prosta, choć wymagająca trochę czasu potrawa. Mieszamy kilka składników, czekamy aż ciasto wyrośnie i smażymy. A na koniec zajadamy. I ten moment jest oczywiście najlepszy. Do tego miły aromat, który unosi się w domu. Nic tylko planować kiedy będą kolejne racuchy:)

czas przygotowania - 15 minut + 1,5h wyrastanie ciasta + smażenie
SKŁADNIKI (ok 25 szt niedużych racuchów):

CIASTO:
- 250g mąki
- 250ml mleka (użyłam 1,5%)
- 2 jajka
- 20g świeżych drożdży
- 2 łyżki oleju
- 1 łyżka cukru
- szczypta soli

DODATKOWO:
- 2 średnie jabłka (2 x 100g)
- olej do smażenia
- 1łyżki cukru pudru do posypania

WARTOŚĆ ENERGETYCZNA:

CAŁA PORCJA (BEZ JABŁEK I POSYPKI Z CUKRU PUDRU) - OK 2300KCAL

1 SZT (BEZ JABŁEK I POSYPKI Z CUKRU PUDRU) - OK 90KCAL

CAŁA PORCJA (Z JABŁKAMI I POSYPKĄ Z CUKRU PUDRU) - OK 2500KCAL

1 SZT (Z JABŁKAMI I POSYPKĄ Z CUKRU PUDRU) - OK 100KCAL

Składniki na ciasto przekładamy do większej miski i miksujemy na jednolitą masę. Odstawiamy w ciepłe miejsce na 1,5h. Ciasto powinno podwoić swoją objętość.

Pod koniec wyrastania ciasta przygotowujemy jabłka - obieramy ze skórki, usuwamy gniazda nasienne i kroimy na plasterki lub w kostkę. 

Jabłka dodajemy do wyrośniętego ciasta, mieszamy i możemy smażyć.

Smażymy na patelni na rozgrzanym tłuszczu (większa ilość). Nieduże porcje ciasta nakładamy łyżką na patelnię i smażymy na złoty kolor.

Usmażone racuchy przekładamy na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym, aby lekko je odtłuścić. 

Smażąc kolejną porcję racuchów sprawdzamy ilość oleju i dodajemy w miarę potrzeb. Przy zbyt małej ilości tłuszczu racuchy nie będą się równomiernie smażyły i mogą się przypalać.

Racuchy podajemy od razu, aby zachowały swoją chrupkość. Posypujemy je według uznania cukrem pudrem. Można również jako dodatek podać dżem, najlepiej domowy:)

Źródło:

Racuchy z jabłkiem - zajadam.pl (przepis TUTAJ)

Smacznego...

Iwona

Pasta z awokado i kaszy jaglanej

Kolejna odsłona awokado w formie pasty. Tym razem z dodatkiem kaszy jaglanej i zielonej pietruszki. Trzy podstawowe składniki, samo zdrowie i przede wszystkim możliwość przygotowania kanapek w zupełnie inny sposób.  Wszystkie te powody sprawiają, że pasta ta zupełnie niedawno zagościła w mojej kuchnie.

Ale podstawowa przyczyna to poszukiwania innych blogów kulinarnych z mojej okolicy tj. Bielska-Białej. I tak dotarłam do Daszki z DAKTYLA JAGLANEGO. I od razu trafiłam na konkurs polegający na przygotowaniu dania z bloga Daszki. Oryginalny przepis na pastę z awokado znajdziecie TUTAJ.

czas przygotowania - 10 minut + 15 minut gotowanie kaszy jaglanej

SKŁADNIKI (ok 1szklanki pasty):

- 1/2 szklanka ugotowanej kaszy jaglanej

- 1 dojrzałe awokado

- 1 garść posiekanej natki pietruszki

- 1/4 drobno pokrojonej papryczki chilli (opcjonalnie)

- przyprawy: sól, pieprz

WARTOŚĆ KALORYCZNA CAŁEJ PORCJI - OK 330KCAL

Gotujemy kaszę jaglaną. Kasza po ugotowaniu zwiększa swoją objętość około 3 razy. 1/2 szklanki ugotowanej kaszy to około 3 kopiaste łyżki. Wobec tego należy ugotować 1/3, czyli 1 kopiastą łyżkę surowej kaszy. Kaszę w pierwszej kolejności przelewamy wrzątkiem, a następnie gotujemy ok 15 minut w lekko osolonej wodzie z dodatkiem świeżych lub mrożonych ziół (może być tymianek lub szałwia). Proporcje wody do kaszy to 2:1. Woda powinna zostać w całości wchłonięta, dlatego pod koniec gotowania zerkamy na nią, czy przypadkiem nam się nie przypala.

Wszystkie składniki pomału blendujemy zwracając uwagę na konsystencję pasty. Zbyt szybkie blendowanie może spowodować uzyskanie rzadkiej konsystencji. Aby tego uniknąć można zblendować kaszę, natkę, papryczkę i tylko 1/2 awokado. Wówczas pozostałą 1/2 awokado należy zgnieść widelcem i dodać do pasty.

Pasta jest idealna na kanapki. Jednak ma krótki okres przechowywania - ok 2 dni w lodówce. Zmienia bowiem barwę i staje się nieapetyczna. Na całe szczęście jest łatwa i szybka w przygotowaniu, więc nową porcję można sprawnie przygotować:)

Smacznego...

Iwona