Bardzo lubię tą sałatkę i regularnie ją robię. Znika dosyć szybko. Tak też było i tym razem. A przepis pochodzi od mojej przyjaciółki Agnieszki. Dostałam go kiedyś z przekazem, że jest prosta w wykonaniu, a przy tym bardzo smakowita. I potwierdziło się. Dobrze dobrane 3 proste składniki i świetny efekt. A tym co najbardziej odpowiada mi w tej sałatce jest chrupkość buraczków.
SKŁADNIKI:
- 1 słoik buraczków w zalewie
- 3 jajka ugotowane na twardo
- 1 średnia cebula
- 2-3 łyżek majonezu
- przyprawy - sól, pieprz
1. Jajka gotujemy na twardo.
2. Kroimy poszczególne składniki w kostkę. Jajka kroimy najgrubiej (przy mieszaniu najłatwiej rozpadają się), buraczki drobniej, a cebule najdrobniej.
3. Pokrojone składniki mieszamy w misce i dodajemy do nich majonez i przyprawiamy solem i pieprzem i podajemy.
Sposób podania to już sprawa indywidualna. Ja zazwyczaj jem tą sałatkę samą, bez pieczywa. Jest sycąca i w takiej wersji mi wystarcza. Natomiast go przybrania tym razem wybrałam szczypiorek i kwiaty ogórecznika - piękne i jadalne.
Smacznego...
Iwona
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz