Kasza jęczmienna zawsze gościła w mojej kuchni. Później dołączył zdecydowanie grubszy pęczak. Ale z kaszą jaglaną jest zdecydowanie słabiej. To znaczy ja zajadam ją często, ale moi domownicy nie wyrażają chęci. Dlatego też szukam sposobów na włączenie jej do ich jadłospisu w sposób dla nich możliwy do zaakceptowania. I tak powstał krupnik mieszany z dodatkiem kaszy jaglanej (przepis TUTAJ) i również dzisiejszy przepis na mix kasz.
Uwierzcie mi, że ten sposób działa. Domownicy zajadają sprytnie przemyconą kaszę jaglaną, a ja mam poczucie, że ich codzienna dieta jest zdrowsza:)
SKŁADNIKI (ok 6 porcji):
- 1/3 szklanki średniej kaszy jęczmiennej
- 1/3 szklanki kaszy pęczak
- 1/3 szklanki kaszy jaglanej
- sól
- parę listków ziół (lubczyk, tymianek, szałwia...)
- 1 łyżka posiekanej natki pietruszki (opcjonalnie)
Każdy rodzaj kaszy gotujemy w osobnym garnku w osolonej wodzie z dodatkiem ulubionych ziół. Czas gotowania jest zależny nie tylko od rodzaju kaszy, ale również od producenta, dlatego też dostosowujemy się do instrukcji podanej na opakowaniu. Średnio jest to ok 12-20 minut. Aby kasza była sypka stosujemy proporcje kaszy do wody ok 1:2,5. I oczywiście sprawdzamy pod koniec upływu czasu kiedy woda się wygotowuje, aby kasza się nie przypaliła.
I jeszcze ważna sprawa - kaszę jaglaną przez gotowaniem koniecznie przepłukujemy zimną wodą (najlepiej kilka minut) oraz przelewamy wrzątkiem. Dzięki temu utraci ona goryczkę.
Po ugotowaniu wszystkie 3 rodzaje kasz przekładamy do jednego garnka i mieszamy.
Przed podaniem proponuje posypać mix kasz posiekaną natką pietruszki. W ten sposób podniesiemy zarówno walory smakowe jak i zdrowotne:)
A już niedługo kolejne pomysły dotyczące kaszy - jak wykorzystać mix kasz.
Smacznego...
Iwona
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz