Zdarza mi się gotować dwie wersje zupy - jedną standardową dla dzieci i drugą light dla siebie. Generalnie rzadko jadam zupy , aby obiad nie były zbyt obfity. Jednak jeśli mam ochotę na zupę, wówczas najczęściej wzbogacam ją o gotowane mięso i staje się daniem głównym.
Jednak dzisiaj ku mojemu miłemu zaskoczeniu moja zupa krem zasmakowała również dzieciom. Było to bardzo miłe, ponieważ dla mnie ta zupa to strzał w dziesiątkę.
Całość gotowania zajęła mi około 20 minut, więc to dodatkowy atut.
SKŁADNIKI (dla 2 osób):
- 1 puszka całych pomidorów
- 1 mała czerwona cebula
- 1 i 1/2 gruszki (pozostałe 1/2 gruszki można użyć do dekoracji)
- 3 gałązki tymianku (może być 1 łyżeczka suszonego)
- parę listków bazylii (ok. 5szt)
- 1 łyżka gęstego jogurtu (grecki)
- 1 łyżka klarowanego masła
- przyprawy - sól i pieprz
1. Cebulę kroimy w kostkę.
2. Płuczemy tymianek. Listki tymianku wraz z cebulą zrumieniamy na klarowanym maśle.
3. Pomidory wrzucamy do garnka. Dodajemy do nich cebulę z tymiankiem. Następnie dokładamy bazylię. Tym razem nie miałam świeżej bazylii, więc skorzystałam ze swoich zapasów i użyłam mrożonej. Całość gotujemy 10 minut.
4. Obieramy i kroimy na kawałki gruszkę i dodajemy do zupy. Gotujemy następne 5 minut.
5. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
6. Kończymy gotowanie. Dodajemy jogurt i całość blendujemy.
Do tej zupy-kremu świetnie pasują grzanki zrobione w tosterze. Bez żadnych dodatków smakowych, ponieważ sama zupa ma wyraźny smak.
Smacznego...
Iwona
Ja, za zupami nie przepadam, ale bardzo zaciekawił mnie twój przepis bo o zupie z gruszka pierwsze słyszę?! :D
OdpowiedzUsuńWedług mnie gruszka w tym przepisie bardzo pasuje do kremu z pomidorów. Podstawowy warunek, to powinna być dojrzała i soczysta. Wówczas łagodzi i delikatnie osładza smak pomidorów z puszki.
OdpowiedzUsuń