Ostatnio moją córkę odwiedziła jej przyjaciółka. Spotkania jak zwykle zahaczało również o noc. Zaczęłam więc zastanawiać się co przygotować na kolację. Zależało mi na ciepłym, ale w miarę lekkim posiłku. Po krótkim zastanowieniu wybrałam klasyczne naleśniki z mnóstwem dodatków - różne owoce, dżemy, nutella i ser mascarpone. W ten sposób pogodziłam różne gusty. Każdy dokona wyboru osobiście.
CIASTO (ok 15 naleśników)- 600ml mleka
- 200g mąki (ok 10 kopiastych łyżek)
- 2 jajka
- 1 łyżka roztopionego i wystudzonego masła
- 1 łyżka cukru
- szczypta soli
Wszystkie składniki przekładamy do miski i dobrze mieszamy trzepaczką aż do uzyskania jednolitej, płynnej masy. Odstawiamy na około 30 minut. Po upływie tego czasu mieszamy i zabieramy się do smażenia. Smażymy na patelni bez dodatku tłuszczu (dodane masło do ciasta powinno wystarczyć) ok 1 minuty z każdej strony. Po usmażeniu odkładamy na talerz jeden naleśnik na drugim i przykrywamy folią aluminiową (błyszczącą stroną do naleśników). W ten sposób zarówno dłużej utrzymają ciepło jak i staną się miękkie.
DODATKI
- 4 kiwi
- 4 mandarynki
- 7 połówki brzoskwini z puszki
- 2 jabłka
- 1/2 szklanki syropu z brzoskwiń (z puszki)
- 2 łyżeczki brązowego cukru
- 1 łyżeczka cynamonu
- dżemy (truskawkowy i brzoskwiniowy)
- 1/2 serka mascarpone
- 2 łyżki nutelli
1. Duszone jabłka z brzoskwinią z dodatkiem cynamonu i brązowego cukru
Jabłka kroimy w drobną kosteczkę i dusimy na patelni z dodatkiem soku z brzoskwiń przez 5 minut. Posypujemy cukrem i cynamonem. 3 połówki brzoskwini również kroimy w kostkę (wielkość kostki taka sama jak jabłek). Dokładamy do jabłek i dusimy kolejne 5 minut. Przekładamy do miseczki.
2. Dżemy. serek mascarpone, nutella
Dżemy, serek mascarpone i nutellę przekładamy każdy do osobnej miseczki.
3. Owoce
Mandarynki obieramy i dzielimy na cząstki. Kiwi obieramy i kroimy na plasterki lub połówki plasterków. Brzoskwinie kroimy na dowolne kawałki (np. plasterki).
Ciepłe naleśniki składamy w trójkąty i przekładamy na duży talerz. Obok układamy pokrojone owoce. Podajemy miseczki z dodatkami i tylko pozostaje życzyć smacznego.
Nasza uczta naleśnikowa przebiegła w miłej atmosferze. Każdy wybierał sobie dowolne dodatki i był zadowolony. I taki efekt chciałam uzyskać. Koniecznie trzeba to powtórzyć.
Smacznego...
Iwona
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz