Dzisiaj oficjalnie otwieram STREFĘ RODZINNĄ. Muszę przyznać z niemałą dumą, że prowadzenie moje bloga oraz zwiększenie aktywności i inwencji kuchennej uaktywniło moja rodzinę. Jest to ogromny sukces i źródło mojego zadowolenia. Aby więc podtrzymać dobrą passę postanowiłam rozpocząć prezentację dań przygotowanych przez moją rodzinkę :)
Zaczynamy od mojej córki Martynki, która przygotowała słodkie kuli z ryżu preparowanego ^^ Przepis jest banalnie prosty, a efekt wyśmienity. Kiedyś takie kulki były robione z ryżu preparowanego i rozpuszczonych cukierków toffi, irysków lub krówek. Aktualnie również można posłużyć się tymi składnikami, albo je zastąpić czekoladą i masą krówkową ;>
czas przygotowania - 30minut + 3h chłodzenieSKŁADNIKI (ok 50szt małych kuleczek):
- 200g mlecznej czekolady
- 150g masy krówkowej
- 1 łyżka gorzkiego kakao
- 80g ryżu preparowanego
1. Czekoladę rozgrzewamy w kąpieli wodnej. Dzielimy ją na mniejsze kawałki i wrzucamy do miski, którą układamy na garnku z gotującą się wodą. Uwaga - miska jest ciepła. Pod koniec rozpuszczania dodajemy kakao i mieszamy, aby nie pozostały żadne grudki.
2. Masę krówkową podgrzewamy i dodajemy do rozpuszczonej czekolady z kako.
3. Ryż wsypujemy do dużej miski i dodajemy do niego masę czekoladowo-krówkową. Mieszamy łyżką, bo masa jest ciepła.
4. Ręcznie formujemy kulki. Aby masa zbytnio nie kleiła nam się do rąk moczymy je w misce z wodą.
5. Kuleczki układamy na talerzu, przykrywamy folią spożywczą i odkładamy do lodówki na około 3godziny. Może to oczywiście być nawet cała noc.
Arigatō, Martynka \(*.*)/
I teraz pozostaje tylko życzyć smacznego.
Iwona i Martynka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz