wtorek, 4 czerwca 2013

MELISA (od domowego ogródka do herbatki uspokajającej)

W tym roku MELISA pięknie urosła w moim ogródku ziołowym. Uprawiam ją drugi rok i w stosunku do zeszłego roku aktualnie jest bardzo bujna.



Zioła, które uprawiam ozdabiają ogród, a przede wszystkim są wykorzystywane w mojej codziennej kuchni, MELISĘ najczęściej w formie naparu do picia, czyli popularnej herbatki uspokajającej.

Zbieram tylko górną część rośliny, około 10cm. W tym roku maj był bardzo deszczowy, dlatego też na listkach pojawiło się sporo dziurek, co można zauważyć na zdjęciach. Będzie to wymagało więcej pracy, ponieważ do suszenia nadają tylko zdrowe listki.


Delikatnie płuczę zebrane zioła pod bieżącą, zimną wodą, a następnie odrywam pojedyncze listki, przeglądając je jednocześnie i wybierając tylko zdrowe i nieuszkodzone. Niestety jest bardzo dużo odpadów z uwagi na aktulną pogodę. Następnie osuszam (odsączam) listki na czystej ściereczce bawełnianej lub ręczniku papierowym. Teraz pozostało już tylko rozłożyć je na papierze w suchym miejscu i czekać aż zakończy się proces suszenia.


Po dwóch dniach widać pierwsze efekty suszenia.


Proces suszenia większej ilości melisy rozkładam na wiele dni, wolę robić to pomału, susząc nieduże ilości, niż w sposób hurtowy, spędzając w kuchni pół dnia. Wówczas prawie nie odczuwam tej pracy, a suszonych ziół cały czas przybywa. I będę mogła długo delektować się własną herbatką.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...