Sezon na truskawki w pełni, więc cały czas goszczą na moim stole. Na razie są to truskawki kupowane, natomiast już za parę dni będę delektowała się swoimi, prosto z domowego ogródka. To już trzeci sezon i obrodziły genialnie. Czekam tylko, aż zobaczę ich czerwony kolor, bo na razie są jeszcze w większości zielone.
Przepis na jogurtowe muffinki jest bardzo prosty w wykonaniu. Do tego dochodzi krótki czas przygotowania ciasta - około 20 minut. Moja propozycja na owocowy dodatek to truskawki, ale z powodzeniem można użyć inne owoce.
Podana ilość składników wystarcza na około 18szt muffinek.
SKŁADNIKI:
- 250g mąki pszennej (użyłam krupczatki)
- 100g masła (rozpuszczone)
- 1 jajko
- 250g gęstego jogurtu (najlepiej "grecki")
- 100g cukru (około 1/2 szklanki)
- cukier waniliowy
- 1/2 łyżeczki sody
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- ekstrakt waniliowy
DODATEK OWOCOWY:
- 250g truskawek
- 1 łyżka cukru
1. Przygotowujemy wszystkie składniki. Zaczynamy od rozpuszczenia, a następnie wystudzeniu masła.
2. Truskawki myjemy i usuwamy szypułki.
3. Kroimy truskawki na połówki i odkładamy.
4. Łączymy składniki suche (mąka, cukier, cukier waniliowy, soda, proszek do pieczenia, sól) i mieszamy (na zdjęciu w przeźroczystej misce).
5. Łączymy składniki mokre (wystudzone masło, jajko, jogurt, ekstrakt waniliowy) i mieszamy (na zdjęciu w fioletowej misce).
6. Przekładamy składniki mokre do suchych i energicznie mieszamy. Ciasto powinno mieć grudkowatą konsystencję. Mieszamy tylko chwilkę, ponieważ w tym wypadku zbyt długie mieszanie może spowodować, że wyjdzie nam zakalec.
7. Nakładamy ciasto do foremek - do około 3/4 wysokości. Następnie na wierzchu układamy połówki truskawek i delikatnie je wciskamy w ciasto. Posypujemy 1 łyżką cukru.
8. Pieczemy w temperaturze 180C przez około 25 minut.
9. Jak muffinki nabiorą lekko złocistego koloru sprawdzamy je patyczkiem czy są gotowe (po wetknięciu musi być suchy), wyciągamy je z piekarnika, studzimy i posypujemy cukrem pudrem.
A tutaj gotowe do transportu. Zamierzam poczęstować kilka osób.
Smacznego ...
Iwona
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz