Po tygodniu zmagań z przeziębieniem i wirusem żołądkowym, zrobiłam przegląd spiżarni i znalazłam w niej dynię, z której postanowiłam zrobić pierwszą potrawę po próbie powrotu do normalności. Niestety ostatnio nie gotowałam, bo w czasie choroby całkowicie tracę poczucie smaku i nie jestem w stanie nic doprawić. Pewnie też tak macie:( Ale ten etap mam już za sobą i mogę wrócić do kuchni.
czas przygotowania - 40 minut pieczenie dyni, 15 minut przygotowania, 20 minut pieczenie
SKŁADNIKI (tarta o średnicy 23cm, 2 porcje):
- ciasto francuskie
- 300g dyni
- 1 mały bakłażan
- 1 łyżka oliwy
- 100g sera gorgonzola
- kilka gałązek tymianku
- 3 jajka
- przyprawy: sól, pieprz
1. Dynię kroimy na kawałki podobnej wielkości (można pozostawić skórę) i pieczemy w naczyniu żaroodpornym w piekarniku nagrzanym do 150C przez około 40 minut. Dynia powinna być miękka, co sprawdzamy nakłuwając ją widelcem. Po upieczeniu odkładamy dynię do wystudzenia.
2. Bakłażana kroimy na cienki plastry (grubość maksymalnie 0,5cm) i podpiekamy na oliwie na mocno rozgrzanej patelni ok 1 minuty z każdej strony. Podczas pieczenia doprawiamy bakłażana solą i pieprzem.
3. Dynię pozbawiamy skóry, a następnie blendujemy na gładką masę. Ser kroimy na drobne kawałki, a z tymianku odrywamy listki.
4. Formę do tarty wykładamy ciastem francuskim i układamy poszczególne warstwy nadzienia. Na początku warstwa pasty z dyni, następnie całą powierzchnię pokrywamy bakłażanem, posypujemy serem gorgonzolą oraz tymiankiem.
5. Jajka wbijamy do garnuszka, roztrzepujemy widelcem, przyprawiamy solą i pieprzem i rozlewamy równomiernie po wierzchu tarty.
6. Tartę zapiekamy w piekarniku nagrzanym do 180-200C. Czas pieczenia to ok 20 minut. Po tym czasie masa jajeczne powinna być całkowicie ścięta, a ciasto francuskie wyrośnięte i zarumienione.
Podajemy na od razu po wyciągnięciu z piekarnika. Tarta może stanowić samodzielne danie lub też można ją podać jako dodatek do mięsa na ciepło.
Smacznego...
Iwona
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz