Ostatnio pisałam o pulpecikach drobiowo-szpinakowych (przepis TUTAJ). Dzisiaj ciąg dalszy tego tematu, czyli te same pulpeciki jako dodatek do pysznej zupy. Smaczna, szybka i zdrowa, czyli same plusy. Podstawową zaletą tej zupy jest to, że jest raczej delikatna w smaku, a zawdzięcza to z użytym warzywom. Można to wykorzystać komponując ją z jakimś dodatkiem, który urozmaici jej smak. Tym razem proponuję uzupełnić ją małymi pulpecikami mięsno-warzywnymi.
SKŁADNIKI (2 porcje):
ZUPA
- 1/2 średniego brokuła
- 1 mała marchewka
- 1 średni ziemniak
- 1/2 czerwonej cebuli
- mały kawałek selera
- 1 ząbek czosnku
- 1/2l bulionu mięsnego lub warzywnego (zamiast bulionu można użyć wodę + 2 łyżki bazy do jasnych sosów i zup PRZEPIS TUTAJ)
- przyprawy - sól, pieprz
- 4 gałązki zielonej pietruszki
PULPETY DROBIOWO-SZPINAKOWE (ok 10szt do 2 porcji zupy)
- 100g mielonego mięsa drobiowego
- 1 garść świeżego szpinaku
- 1 łyżeczka oleju smakowego (np czosnkowo-bazyliowy)
- 1/2 małej marchewki
- 1/4 małej cebuli
- 1/2 małego ząbka czosnku
- 1/2 jajka
- 1 łyżeczka bułki tartej
- 10ml wody gazowanej
- przyprawy - sól, pieprz
- 1 łyżka mąki pszennej (do obtoczenia pulpetów)
1. Marchewkę, ziemniaki, seler i cebulę kroimy w kostkę. Wrzucamy do bulionu i gotujemy 10 minut.
2. Czosnek kroimy lub wyciskamy i dodajemy do zupy.
3. Brokuła dzielimy na nieduże różyczki i po 10 minutach gotowania warzyw dodajemy do zupy. Gotujemy 5 minut.
4. Przyprawiamy solą i pieprzem.
5. Pod koniec gotowania dodajemy 2 gałązki zielonej pietruszki (same
listki). Wpłyną one świetnie zarówno na smak jak i na kolor zupy.
6. Całość blendujemy.
UWAGI:
- Jeśli zupa będzie zbyt gęsta, to można łatwo zmienić jej konsystencję dodając trochę wody. Trzeba tylko pamiętać, aby ponownie sprawdzić jej smak, bo może być potrzeba jej doprawienia.
-
A dla smakoszy zabielanych zup polecam dodanie na etapie gotowania lub
bezpośrednio na talerzu niedużej ilości śmietany lub jogurtu
naturalnego.
Jeszcze pozostają nam pulpeciki drobiowo-szpinakowe. Szczegółowy przepis ich przygotowania znajduje się TUTAJ.
Ważne jest, aby uformować małe kuleczki (o średnicy max 3cm). Będą łatwiejsze do jedzenia w zupie oraz będą ładniej wyglądać na talerzu.
I na koniec całość posypujemy posiekaną pozostałą natką pietruszki.
Smacznego...
Iwona
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz