czwartek, 28 sierpnia 2014

Jasny wywar/baza do zup i sosów - domowa, płynna przyprawa.

Pisałam już jakiś czas temu na temat bazy do zup i sosów. Chodzi tutaj o aromatyczny wywar z dodatkiem wina przygotowany na mięsie, kościach i warzywach. Przygotowuję go w dwóch wersjach - jasnej i ciemnej. Jego główną zaletą jest to, że nie ma w nim ani grama chemii. Natomiast drugi plus to skoncentrowany aromat w niedużej ilości wywaru i lekki winny posmak. Stosuję te wywary zamiast przyprawy typu vegeta. I uważam, że idealnie doprawiają różne dania.


Ciemny wywar przygotowuję rzadziej, bo nadaje się on do przygotowywania lub doprawiania mięsnych  sosów. Przygotowywany jest on z dodatkiem czerwonego wina oraz przecieru pomidorowego, dlatego też ma on ciemną barwę. Aktualnie, kiedy przygotowuję lżejsze dania sięgam po niego znacznie rzadziej. Jednak bardzo go polecam. Jeszcze podpowiem, że może również świetnie wzbogacić smak sosu bolońskiego. Szczególnie kiedy nie mamy czasu gotować go 2-3 godzin i nie uzyskał on jeszcze tego charakterystycznego smaku. Wówczas ciemny wywar/baza spisze się wspaniale.
PRZEPIS NA CIEMNY WYWAR / BAZĘ znajdziecie TUTAJ.

Jasny wywar/bazę używam głównie do zup. Najczęściej są to zupy gotowane na samych warzywach. Wówczas stosuję większą ilość wywaru/bazy. Natomiast kiedy zupa gotowana jest na mięsie i tylko brakuje jej odrobinę smaku, to nieduża porcja tej domowej przyprawy jest wystarczająca. Można go stosować również do jasnych sosów - grzybowy czy śmietanowy.
PRZEPIS NA CIEMNY WYWAR / BAZĘ znajdziecie TUTAJ.

Tak wygląda przygotowany jasny wywar. Jest on nieprzeźroczysty głównie z uwagi na dodatek wina.

Wcześniej zamrażałam ten wywar w kilku porcjach w pojemnikach. Wydobycie odpowiedniej porcji wymagało użycia nożyka i odcięcia, a właściwie to ukruszenia odpowiedniego kawałka. Dlatego też postanowiłam sięgnąć po wypróbowany sposób - mrożenie w kulkach, czy też innych foremkach do lodu. I to jest właściwe rozwiązanie. Teraz sięgam po zamrożoną kulkę lub ich większą ilość i po prostu wrzucam do dania, które przygotowuję i sprawa załatwiona.

Oto pierwsza forma mrożenia - kilkucentymetrowa warstwa w pojemniku.
Oraz druga - kulki, a właściwie to półkule mrożone w pojemnikach do lodu.
W jednym i drugim przypadku zasada jest taka sama - gotowy wywar studzimy i przelewamy do pojemnika lub pojemnika na lód i wkładamy do zamrażarki. W przypadku kulek po zamrożeniu należy przełożyć je do pojemnika i  przygotować kolejne.
Smacznego...
Iwona

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...