Ciasto francuskie jest bardzo lubiane w naszym domu. Zawsze mam go w lodówce i wykorzystuję w tak zwanej czarnej godzinie, czyli kiedy najdzie nas nagła ochota na małą przekąskę, a nie ma nic słodkiego. Bywa też bardzo przydatne kiedy pojawią się niespodziewani goście. Wówczas w 10-15 minut przygotowuję przekąskę w wersji słonej (przepis TUTAJ) lub jak dzisiaj paluchy z sezamem. Później wstawiam do piekarnika na 10-15 minut i gotowe.
Takie smakołyki można podawać na ciepło lub na zimno, jeśli tylko jakieś zostaną. Cóż, u nas zawsze znikają ciepłe:)
czas przygotowania - ok 30 minut
SKŁADNIKI (ok 30szt):
- 1/2 opakowania ciasta francuskiego
- 1 łyżeczka białego sezamu
- 1 łyżeczka czarnego sezamu
- sól
- Piekarnik nagrzewamy do temperatury 180C.
- Ciasto rozkładamy na stolnicy, posypujemy równomiernie dwoma rodzajami sezamu, a następnie delikatnie wałkujemy. Zależy nam na tym, aby sezam wgniótł się w ciasto, ale jednocześnie aby ciasto nie stało się zbyt cienkie.
- Ciasto kroimy na paseczki ok 10cm x 2cm i każdy paseczek skręcamy jak spiralkę wokół własnej osi.
- Paluchy układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i wkładamy do piekarnika. Można je dodatkowo lekko posolić (opcjonalnie).
- Pieczemy ok 13 minut sprawdzając w międzyczasie, czy ładnie się zrumieniły.
UWAGA:
- Należy bardzo uważać pod koniec pieczenia, ponieważ ciasto francuskie bardzo szybko się przypieka i zamiast ładnie zrumienionego otrzymamy brązowe i spieczone.
- Aby paluchy miały lekki połysk można je przed pieczeniem posmarować roztrzepanym jajkiem. Na zdjęciach wersjach bez jajka.
Smacznego...
Iwona
rewelacyjny pomysł na smaczną przekąskę :)
OdpowiedzUsuńDzięki i polecam:)
Usuń